Halicki rynek i ratusz (do końca XVIII wieku w budynku mieścił się klasztor Franciszkanów) na pocztówce sprzed I wojny światowej oraz zamek wzniesiony przez króla Kazimierza Wielkiego i żelazny most na Dniestrze skonstruowany w krakowskiej fabryce Zieleniewskiego w 1910 roku – widoki współczesne
Kałusz – kopalnia „Tesp” wydobywająca sole potasowe na pocztówce z około 1930 roku oraz obraz Heinricha Vogelera z 1915 roku „Ulica w Kałuszu” i jedna ze ulic zniszczonych w 1917 roku
Obraz Antona Hickela „Roksolana i sułtan” (oryginał w Landesmuseum Mainz)
Halicz nad Dniestrem był stolicą księstwa ruskiego, głównym miastem powiatu i ziemi halickiej. Przez wieki było to najważniejsze miasto na Rusi Czerwonej i chociaż dzisiaj, już nie posiada takiego znaczenia, wart jednak, aby wędrować jego uliczkami. Równie urokliwa i interesująca jest cała ziemia halicka: Jezupol zwany niegdyś Czesybiesami, związany z rodziną hrabiów Dzieduszyckich (miejsce urodzenia dwóch Wojciechów: w 1848 roku polityka i pisarza oraz w 1912 sławnego śpiewaka i gawędziarza), Rohatyn z pochodzącą stąd księżniczką Roksolaną, ukochaną małżonką sułtana Sulejmana Wspaniałego, kobietą ponoć okrutną i złą. Niemal tuż obok Halicza leży Kałusz stojący niegdyś warzelniami soli…
(zdjęcia archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Halicz_(miasto), https://pl.wikipedia.org/wiki/Kałusz, https://de.wikipedia.org/wiki/Kalusch, https://uk.wikipedia.org/wiki/Роксолана; zdjęcie wyróżniające – książę Rusi Halickiej i król Rusi Daniel Halicki na mozaice z Kijowa: https://pl.wikipedia.org/wiki/Daniel_Halicki)
Na dawnych Kresach Rzeczypospolitej zachowało się wiele wspaniałych rezydencji, zamków, pałaców, które przetrwały burze dziejowe. Mało jest takich, które mogą cieszyć oko współczesnych urodą i dobrym stanem technicznym, najczęściej są to ruiny zapadające się w ziemię. Stoją pałace w Tulczynie i Krystynopolu, związane wieloma historiami z rodziną Potockich, Brzeżany Sieniawskich, Olesko, w którym urodził się ”lew Lechistanu”, wspaniałe Podhorce, Złoczów, czy Jazłowiec. Niedaleko od Lwowa leży Żółkiew, niegdyś duma i chluba nie tylko rodu Żółkiewskich. W tej opowieści o losach magnatów i ich siedzib sprawdzimy prawdziwość starego kresowego powiedzenia: „Z Chreptowiczem żyć, z Radziwiłłem pić, z Ogińskim jadać, a […]