
Wnuk wielkiego księcia litewskiego Giedymina, Dymitr Korybut założył dwa zamki w Wiśniowcu i Zbarażu i od tego pierwszego zaczął się pisać Wiśniowiecki. Okres rozkwitu wiśniowieckiego zamku przypadł na czasy Michała Jerzego Mniszcha, który przebywając w otoczeniu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, zgromadził ogromną bibliotekę rzadkich druków, wiele arcydzieł światowej sztuki rzeźbiarskiej, bogatą kolekcję starych mebli, powozów, pieców kaflowych, których większość znajduje się dziś na Wawelu. O wspaniałym wyposażeniu wnętrz mówił, bawiący tu w 1850 roku, Honoriusz Balzak – „Wiśniowiec – to polski Wersal!”. Zaś Zbaraż, rodowe gniazdo Zbaraskich wszedł w posiadanie Wiśniowieckich w 1631 roku i jest znany głównie z 43-dniowej obrony przed 200-tysięcznymi (według niektórych źródeł) siłami kozacko-tatarskimi dowodzonych przez księcia Jeremiego, która miała miejsce 18 lat później. W kolejnych wiekach, twierdza też nie zaznała spokoju… Co pozostało z dawnej świetności siedzib rodu Wiśniowieckich?
(zdjęcie archiwalne: https://uk.wikipedia.org/wiki/Вишніве́цький_пала́ц; zdjęcie wyróżniające – marszałek wielki koronny Michał Jerzy Mniszech: https://pl.wikipedia.org/wiki/Michał_Jerzy_Mniszech)