Cmentarz polskich żołnierzy poległych podczas walk w latach 1919-1920 oraz XVIII-wieczna pieczęć miasta i fragment flagi z heraldycznym symbolem Słonimia nadanym mu w 1591 roku przez polskiego króla i wielkiego księcia litewskiego Zygmunta III Wazę
Barokowa synagoga z pierwszej połowy XVII wieku, dziś niszczeje, pełniąc funkcję magazynu – widok współczesny oraz cmentarz żydowski na zdjęciu Arthura Levyego z 1923 roku
Niegdyś w Słonimiu, podobnie jak w innych miastach ziemi wileńskiej i nowogródzkiej, mieszkało aż siedem nacji: Polacy, Białorusini, Litwini, Żydzi, Rosjanie, Tatarzy i Karaimi. W okresie międzywojennym funkcjonowały tu kościoły rzymskokatolickie: parafialny św. Andrzeja, niepokalanek, pobernardyński i garnizonowy; jedna cerkiew prawosławna, jeden meczet, dwie synagogi oraz 18 bożnic. Wiosną 1919 roku miasto zdobyły polskie oddziały Mińskiego Pułku Strzelców i Białostockiego Pułku Strzelców i aż do połowy 1920 roku trwały tu krwawe walki z bolszewikami. Odwieczna dzielność jego mieszkańców odzwierciedlona została w herbie, na którym umieszczono złotego lwa z lisem w łapie, ale ten lis nie zwierzę! W heraldyce to dwa razy przekrzyżowana rogacina, czyli stylizowane ostrze strzały z dwoma belkami. Nie tylko to miasto, ale cała ziemia słonimska jest bogata w wydarzenia z przeszłości, dzisiaj już nieco zapomniane. Na pewno warto przywrócić je nowym pokoleniom!
W czasach okupacji niemieckiej na Górze Pietralewickiej rozstrzeliwano Żydów oraz polskich mieszkańców miasta; śmierć poniosły między innymi dwie siostry zakonne i proboszcz kościoła św. Andrzeja
Prypeć jest królową poleskich rzek, największą, najszerszą, pełną niespodzianek, owianą legendami, opisaną i malowaną przez wielu twórców. Nie sposób zachwyciwszy się tamtymi stronami, zapomnieć jej. Kto raz poczuł tchnienie powiewu wiatru, kto płynąc stateczkiem ujrzał szeroko rozlane wody i podtopione łąki, prastare dąbrowy wysoko unoszące korony drzew ponad taflę wody, temu trudno jest zapomnieć to miejsce. Nad rzeką rozłożyły się Pińsk – dawniejsza stanica Flotylli Rzecznej, Turów – jedno z najstarszych miast Białorusi, Narowla i Holowczyce – dawne dobra rodziny Horwattów. Ale to też „zona”, w której osiedlili się przybysze z płonącego Kaukazu. Pytani, jak mogą żyć na skażonej […]