Polskie ślady w Charkowie

Charków, ulica Sumska oraz pierwszy gmach uniwersytetu (dawny pałac gubernatora) – widok z początków XX wieku

          Dla wielu Polaków jest to miasto, o którym wiedzą tylko tyle, że istnieje. Natomiast mało kto zdaje sobie sprawę, że mieszka tam wielu naszych rodaków. W XIX stuleciu przyjeżdżali nad Łopań w poszukiwaniu pracy, byli i tacy, którzy zostawali tu, wracając z zesłania. Do dzisiaj w Charkowie jest czczona pamięć o polskich architektach, dzięki którym miasto zdobi wiele budowli. Na tamtejszym uniwersytecie wykładał Aleksander Mickiewicz, tam studiował przyszły Marszałek Polski Józef Piłsudski. Na starym gmachu tutejszej wszechnicy znajdują się tablice upamiętniające Henryka Siemiradzkiego, Mikołaja Giedroycia oraz pierwszego prezydenta Rzeczypospolitej…

(zdjęcie archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Charkowski_Uniwersytet_Narodowy_im._Wasyla_Karazina)

Następny wpis

Od Grodna po Brześć – białoruskie ścieżki wzdłuż unijnej granicy

pt. maj 22 , 2020
          Obecnie do Grodna i w jego okolice, a także na ziemię brzeską Polacy mogą pojechać bez wizy. Ułatwia to nie tylko podróżowanie po rejonie przygranicznym, ale też pozwala na łatwiejsze zapoznawanie się z leżącymi tam ciekawymi miejscami. Można wybrać się do Skoków, dawnej rezydencji Niemcewiczów na doroczny bal, zobaczyć, jak odrestaurowano kościół w Wołczynie, gdzie niegdyś spoczywały szczątki Stanisława Augusta Poniatowskiego. A może ktoś woli wybrać jeden z ośrodków sanatoryjnych, których nie brakuje po naszej wschodniej granicy. Co jeszcze można tam zobaczyć? Dokąd udać się i w jaki sposób? Z kim należałoby spotkać się, aby poznać te ziemie i […]