Dederkały Wielkie, dawny kościół i klasztor Reformatów oraz portret 30-letniego Hugona Kołłątaja pędzla Jana Pfeiffera
Ci, którzy odwiedzają Krzemieniec, nie zawsze zdają sobie sprawę, że jego okolice są nie mniej interesujące niż samo miasto. W pobliżu rozłożyło się Dubno, które zachowało małomiasteczkowa atmosferę. W okolicy można znaleźć pamiątki po rodzinach: Wiśniowieckich i Zbaraskich. W Dederkałach Wielkich, w których urodził się Hugo Kołłątaj, stoją jeszcze mury dawnego klasztoru Reformatów, w nieodległych Zarubińcach gospodarzył prawie 400 lat temu Samuel ze Skrzypny Twardowski… Wymieniać można długo. A jakie tam piękne okolice: lekko pofalowane pola, leśne uroczyska. Okolice Krzemieńca to ziemia, gdzie równinny Wołyń zmienia się stopniowo w pofałdowany teren Podola.
Świetny ród Radziwiłłów herbu Trąby jest nierozerwalnie związany z ziemiami kresowymi Rzeczypospolitej. Do dzisiaj trwają tam siedziby tej magnackiej rodziny. Możemy podziwiać zamki w Lubczy, Połoneczce, Birżach, Czerwonym Dworze, pałace w Towianach i Wilnie. Dwa z nich – mirski i nieświeski – zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ale nie tylko budowle świadczą o potędze rodu, a przede wszystkim jego przedstawiciele i ich dokonania. To opowieść o magnatach, ich bogatym (także uczuciowo!) życiu, znanych polowaniach i wielkich bitwach – o barwnych dziejach niezwykłego polsko-litewskiego rodu. zdjęcia archiwalne: (https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_w_Mirze; https://pl.wikipedia.org/wiki/Nieśwież)