Dniestr

          Źródła Dniestru kryją lasy Bieszczadów. Stamtąd rozpoczyna swój bieg na coraz odleglejsze przestrzenie wielkiej Ukrainy. Do niego przyłączają się kolejne rzeczki i coraz większe rzeki, a on nabiera siły, rośnie. Najpierw kieruje się na północny wschód, ale po minięciu starego Sambora płynie na południowy wschód, oddzielając Galicję od Pokucia i z szumem pomyka w stronę Morza Czarnego. U jego brzegów wznoszą się stare zamki pamiętające czasy, kiedy ziemie te najeżdżały hordy Tatarów, Wołochów i Kozaków. W tej wędrówce wspomagają go inne rzeki-siostry: z prawej te, które niosą wody z Karpat, z lewej te, żłobiące głębokie jary w wyżynie Podola. Jego okolice opisywało wielu pisarzy i podróżników, a wśród nich i sławny Arkady Fiedler, który w jednej z pierwszych reportażowych książek „Przez wiry i porohy Dniestru”zawarł opis kajakowej wyprawy tą piękną rzeką.

Następny wpis

Migawki kresowe

pt. paź 30 , 2020
          Kresy to słowo, w którym zawiera się przestrzeń, bezkres falujących równin i wicher wiejący na dawnych stepach. Pełna tęsknoty, czasami leniwa i senna, ale kiedy potrzeba mocna i dzika. W świadomości wielu Polaków funkcjonuje legenda kresowych stanic, przesycona dymami unoszącymi się na Dzikich Polach, szczękiem broni, biciem cerkiewnych dzwonów, tętentem końskich kopyt. Literacki obraz Kresów głęboko zakorzenił się w świadomości rodaków do tego stopnia, że wielu przesłonił prawdziwą Ukrainę, Białoruś czy Litwę i ludzi tam żyjących. Zamiast rzetelnej wiedzy pokutują stereotypy. Może warto je przełamać, opowiedzieć o książętach: Jeremim Wiśniowieckim i Januszu Radziwille, stepach wokół Bracławia, hajdamackim Humaniu, dopowiedzieć […]