


Obaj urodzili się mniej więcej w tym samym czasie – różnią ich zaledwie cztery lata. Obaj też pochodzą z okolic Brześcia. Pierwszy z nich dokonał żywota w dalekiej, szwajcarskiej Solurze, drugi najprawdopodobniej odłamkiem szkła odebrał sobie życie w rodzinnej posiadłości.
Andrzej Tadeusz Bonawentura przyszedł na świat w Mereczowszczyźnie (dziś dawny majątek administracyjnie stanowi część Kosowa, przed wojną zwanego Poleskim). Jak wyglądały te strony w XIX stuleciu, można się przekonać, oglądając jedynie rysunek Napoleona Ordy, bowiem dwór w 1942 roku spalili sowieccy partyzanci. Przez wiele lat upamiętnieniem Naczelnika był leżący nad brzegiem niewielkiego stawu kamień z inskrypcją: „W domu stojącym na tym miejscu urodził się T. Kościuszko, wybitny działacz polityczny Polski.”Obecnie dwór odbudowano w zbliżonym kształcie z przeznaczeniem na muzeum.
Chyba mniej szczęścia miała dawna posiadłość Reytanów w Hruszówce. Zachowała się, lecz niszczeje wystawiona na sprzedaż. Można ją nabyć nawet za niewielkie pieniądze, ale… potrzebne jest obywatelstwo białoruskie lub rosyjskie. Signum temporis! Jakie były kresowe losy obu narodowych bohaterów i co po nich tam pozostało?
(zdjęcia archiwalne: https://be.wikipedia.org/wiki/Мерачошчына, https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Reytan; zdjęcia wyróżniające: Tadeusz Kościuszko w wieku chłopięcym: https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Kościuszko, Tadeusz Reytan na obrazie Leonarda Chodźko: https://be.wikipedia.org/wiki/Тадэвуш Рэйтан)