Od Grodna po Brześć – białoruskie ścieżki wzdłuż unijnej granicy

Skoki, fragment pałacu Niemcewiczów – widok obecny i na obrazie Napoleona Ordy z 1877 roku

          Obecnie do Grodna i w jego okolice, a także na ziemię brzeską Polacy mogą pojechać bez wizy. Ułatwia to nie tylko podróżowanie po rejonie przygranicznym, ale też pozwala na łatwiejsze zapoznawanie się z leżącymi tam ciekawymi miejscami. Można wybrać się do Skoków, dawnej rezydencji Niemcewiczów na doroczny bal, zobaczyć, jak odrestaurowano kościół w Wołczynie, gdzie niegdyś spoczywały szczątki Stanisława Augusta Poniatowskiego. A może ktoś woli wybrać jeden z ośrodków sanatoryjnych, których nie brakuje po naszej wschodniej granicy. Co jeszcze można tam zobaczyć? Dokąd udać się i w jaki sposób? Z kim należałoby spotkać się, aby poznać te ziemie i posłuchać historii ich mieszkańców? Jakie tajemnice kryją nadgraniczne tereny i co ciekawego tam się wydarzyło?

(zdjęcie archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Skoki_(rejon_brzeski))

Następny wpis

Na Grodzieńszczyźnie

pon. maj 25 , 2020
          Grodno dzieli dwadzieścia kilka kilometrów od polsko-białoruskiej granicy. Po wjeździe na Grodzieńszczyznę często trudno zdecydować się, w którą stronę skierować kroki – może najpierw zobaczyć miejsca pamięci, których nie brakuje na tej ciekawej ziemi albo powędrować nad Kanał Augustowski. A może zapoznać się z historią dworów i pałaców? To wszystko jest ważne, interesujące, ale najbardziej pożądane są spotkania z tamtejszymi Polakami. A zostało ich wielu i liczni wciąż kultywują rodzinne tradycje, stojąc na straży przeszłości ziemi grodzieńskiej i dbając o jej kulturowe dziedzictwo. Zajrzymy do prywatnego Muzeum Kanału Augustowskiego, odwiedzimy miejsca związane z bitwą niemeńską, zobaczymy, czy można tam […]