Zapraszam na Podole, aby „spotkać się” z tajemniczą starą panną, kuzynką pisarza o światowej renomie, aby „odwiedzić” inną, niegdyś piękną kobietę imieniem Delfina. Aby zajrzeć do dawnych dóbr barona Jana Konopki, gdzie leczono wodami siarczkowymi. Aby poznać historię tamtejszych browarów i gorzelni oraz „posmakować” sławnych kresowych piw i wódek. Aby kresowe panie i alkohole mocno zaszumiały nam w głowach…
Możesz polubić
-
4 lata temu
Mało znane uzdrowiska kresowe
-
3 lata temu
Szlak UNESCO na Kresach
-
3 lata temu
Od Druskiennik do Jeziorosów
-
4 lata temu
Na przełaj przez Zadnieprze