Uśmiech Lwowa

Lwów, panorama miasta z wieży kościoła św. Elżbiety, z którego dachu wody deszczowe spływają do dwóch różnych mórz: z jednej połaci do Morza Bałtyckiego, z drugiej – do Czarnego, bowiem świątynia leży na… europejskim dziale wodnym

          Tak niewiele osób wie, nad jaką rzeką leży Lwów i że jest ona przed ich oczami ukryta! Znamy nazwiska wielkich lwowian, ale to tylko wrażenie, że ich znamy… Tu mieszkali profesorowie i batiary, tu żyli ci, którzy miasta bronili orężem, ale i ci, którzy rozweselali jego obywateli, jak Szczepcio i Tońcio. To miasto ma tak wiele odcieni i barw, tyle faktów skrywają jego mury, tyleż dramatów ile anegdot, bo wszak to nie tylko miasto z lwem w sercu, ale i takie, o którym mawiano: twój uśmiech czyni mnie poetą…

Jan Lam, domniemany twórca określenia „batiar”

(zdjęcie archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Lam); zdjęcie wyróżniające: jeden z dwóch lwów pod Basztą Prochową)

Następny wpis

Ciekawostki kresowe

pon. maj 18 , 2020
          Krwawa wendetta na północno-wschodnich ziemiach Rzeczypospolitej, nieprawdopodobne losy wspaniałego pisarza, szlachecka rodzina z synem-mordercą i z kolejnym – powstańcem oraz następnym – naukowcem, dziwacy, porwania i wielka miłość, nietuzinkowe i niezwykłe niewiasty, ropa naftowa z Galicją w tle, historie, które mają swoje kontynuacje we współczesności. To opowieść o niezwykłych ludziach i równie ciekawych, a często nieznanych szerszemu ogółowi, wydarzeniach, często przepleciona anegdotami… (zdjęcie archiwalne: https://uk.wikipedia.org/wiki/Істо́рія Оде́си)