Najważniejszym miejscem dla katolików na Litwie pozostaje Ostra Brama, na Białorusi wielu pielgrzymów zdąża do tamtejszej Częstochowy, którym to mianem określa się sanktuarium w Budsławiu. Ale to przecież nie jedyne tak znane i znaczące miejsca kultu na Kresach. Nie można zapomnieć o sanktuarium Matki Bożej Berdyczowskiej czy Latyczowskiej. A jest jeszcze Jazłowiec na Podolu i Trokiele w ziemi lidzkiej… Jakże ciekawe są prawosławne klasztory w Żyrowicach na Białorusi, sanktuarium św. Eufrozyny w Połocku czy wielkie ukraińskie ławry: Kijowska, Poczajowska czy Świętogórska.
To opowieść nie tylko o najsłynniejszym przedstawicielu tej rodziny. Byli wśród niej inni godni pamięci. Mickiewiczowie to nie tylko Zaosie, Nowogródek, Wilno, ale także Krzemieniec, Kobryń i Charków. To również historia jednego z braci, rodzinnej „czarnej owcy” włóczącej się od Sewastopola po Kronsztad. To dzieje kilku miłości, wygnania i wielkiej poezji, ale też poczucia patriotycznego obowiązku u Adama, Franciszka i Aleksandra. To szacunek do ziemi i wierność obranym wartościom. To historia rodziny nierozerwalnie wpleciona w dzieje kresowych ziem.