Kiejdany leżą około 50 kilometrów od Kowna. To jedno z najważniejszych miast Żmudzi było niegdyś siedzibą rodową Radziwiłłów. Jak potężny był to ród, możemy ocenić, po okazałych świątyniach: kościołach św. Jerzego i św. Józefa, klasztorze karmelitów, zborach luterańskim i kalwińskim, dwóch synagogach i prawosławnej cerkwi Przemienienia Pańskiego. W czasach reformacji Kiejdany, podobnie jak radziwiłłowskie Birże, zamieszkiwali głównie kalwini, którzy przyjeżdżali z zachodniej Europy, by schronić się pod skrzydłami Radziwiłłów.
Pamiętam mój pierwszy pobyt w mieście nad Niewiażą, wiele lat temu… Chodząc i wypatrując starych, ciekawych budowli, ujrzałam wynurzający się spośród drzew biały, nieduży kościółek. Nad wejściem znajdowała się tablica informująca, oczywiście w języku litewskim, że wewnątrz mieści się sala wystawowa, która jest filią miejscowego muzeum krajoznawczego. Budynek dawnego kościoła luterańskiego, choć XVII-wieczny to bardzo mnie rozczarował, ponieważ spodziewałam się zobaczyć więcej pamiątek po świetnej przeszłości miasta, zupełnie zapominając o latach sowieckiej dominacji na tych ziemiach, a, co za tym idzie, o planowym i świadomym niszczeniu przeszłości. Ciekawym miejscem okazał się za to rynek, na którym, po wschodniej stronie, zachowało się kilka szkockich kamieniczek, ładnie odnowionych i kolorowych. Po ich przeciwnej stronie znajduje się wąska uliczka, która prowadzi do widocznego z oddali potężnego gmachu kalwińskiego kościoła.
Niespiesznie, jak inni przechodnie, udałam się w jej kierunku. Był to dzień powszedni, więc świątynia była zamknięta, ale miły starszy pan imieniem Algirdas otworzył jej podwoje. Oprowadzając mnie po niej, cały czas zapraszał do podziemi, na czym i mnie najbardziej zależało. I słusznie, bo widok krypt był niezapomniany. Tutaj spoczywa wojewoda wileński i hetman wielki litewski Krzysztof Radziwiłł „Piorun” oraz znany z „Potopu” książę Janusz Radziwiłł.
Jaka jest historia miasta nad Niewiażą? Już w XIV wieku była tu osada rybacka, a od XV stulecia siedziba możnego rodu Kiszków, która drogą koligacji rodzinnych przeszła w ręce Radziwiłłów. Na przełomie XVI i XVII wieku Kiejdany stały się jednym z największych ośrodków reformacji na Litwie. Tu też, 18 sierpnia 1655 roku podpisano słynny układ między hetmanem wielkim litewskim Januszem Radziwiłłem a Szwedami i aż do rozbiorów Polski odbywały się liczne synody protestanckie. Miasto zostało mocno zniszczone podczas wojny północnej na początku XVIII wieku i odtąd z trudem, ale się podnosi.
Tego wszystkiego dowiedziałam się podczas wizyty w muzeum krajoznawczym, gdzie przyjęto mnie z wielką gościnnością. Ekspozycja okazała się interesująca, a na poczesnym miejscu wisiało ubranie, które – jak zapewniła pracownica muzeum – należało do sławnego hetmana Janusza. Za szkłem umieszczono również niewielką kolekcję starodruków, zabytkową broń, meble, porcelanę oraz pamiątki z naszego wspólnego powstania 1863 roku. Szczególnie ciekawa jest sala urządzona meblami z rogów jelenich, pochodzących z pałacu Zabiełłów w niedalekich Opitołokach. Jest tu również wystawa poświęcona wydarzeniom z 1991 roku., a szczególnie walkom pod wieżą telewizyjną w Wilnie, w których zginęła młodzież również z Kiejdan. Niestety, zamku Radziwiłłów już nie ma, można jedynie zobaczyć drogę do parku, który znajduje się na terenie, gdzie dawniej stała warownia. Budowla zaczęła chylić się ku upadkowi już w XVIII wieku, dopóki w 1811 roku nie przejął jej ród Hutten-Czapskich. Jej posiadacz, Marian Czapski, wzniósł na fundamentach książęcego pałacu wspaniałą rezydencję, którą wojska niemieckie w 1944 roku wysadziły w powietrze, tak więc po budowli Radziwiłłów pozostało bardzo niewiele. Zachowały się jedynie fragmenty fundamentów z piwnicą oraz park pałacowy nad rzeką Datnówka z minaretem wzniesionym pod koniec XIX wieku przez tureckich jeńców wojennych.
Było już późne popołudnie, gdy dotarłam na drugi brzeg Niewiaży, gdzie wznosi się częściowo ukryty wśród starych drzew kościół katolicki.
Na niewielkim wzgórzu czekała fara pod wezwaniem świętego Jerzego, która jest jednym z najstarszych kościołów na Litwie. Świątynia została zbudowana jeszcze przez Krzyżaków w 1403 roku i od tamtej pory, z krótką około 20-letnią przerwą na początku XVII wieku, służy katolikom. W jej wnętrzu znajdują się dwie barokowe rzeźby świętych Kazimierza i Stanisława Kostki, które przeniesiono z Opitołok znanych ze wspomnień Czesława Miłosza. Przed jej ołtarzem, w 1862 roku wziął ślub jeden z przywódców powstania styczniowego na Litwie, Zygmunt Sierakowski. Duże litewskie miasta są celem niemal wszystkich turystów z Polski. Niestety, zapominamy, że te mniejsze miejscowości mają równie wspaniałą historię, a czasami dzieje tych miejsc przewyższają swoim bogactwem wiele większych i wydawałoby się bardziej interesujących zakątków Litwy. Niewielkie Kiejdany leżą przecież w sąsiedztwie „najściślejszej ojczyzny” znanych pisarzy i poetów Melchiora Wańkowicza i Czesława Miłosza. Miasto mocno wpisało się w historię zarówno Rzeczypospolitej, jak i Litwy, i ta wspólna przeszłość stanowi bogactwo obu narodów.
Katarzyna Węglicka
Opracowanie prozatorskie: Marzena Woronow




(zdjęcia archiwalne://pl.wikipedia.org/wiki/Kiejdany, https://ru.wikipedia.org/wiki/Кеда́йняй;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Jerzego_w_Kiejdanach)