W sercu starego Podola leży Czortków. Można tu odnaleźć atmosferę nieco sennej kresowej mieściny, trochę prowincjonalnej, miejscami nieco zaniedbanej, ale zawsze wędrując jej uliczkami, uda się wypatrzyć coś ciekawego. Kolejnym powodem, dla którego warto tutaj przywędrować to okolice. Stąd blisko do Kamieńca Podolskiego, do starego Buczacza, Trembowli wsławionej obroną pani Chrzanowskiej. Niedaleko do Jazłowca, Zaleszczyk, Okopów Świętej Trójcy … A co nazwa, to szereg historii, ciąg zdarzeń, nazwiska znanych postaci: Mikołaj Gomółka, Edward Rydz-Śmigły, Tadeusz Łomnicki, Jan Kasprowicz, Kornel Ujejski, Jan III Sobieski Niemal każdy kamień i każdy grób czy ruiny opowiadają barwne dzieje tych terenów. Czortków leży na […]

          Na dawnych Kresach Rzeczypospolitej zachowało się wiele wspaniałych rezydencji, zamków, pałaców, które przetrwały burze dziejowe. Mało jest takich, które mogą cieszyć oko współczesnych urodą i dobrym stanem technicznym, najczęściej są to ruiny zapadające się w ziemię. Stoją pałace w Tulczynie i  Krystynopolu, związane wieloma historiami z rodziną Potockich, Brzeżany Sieniawskich, Olesko, w którym urodził się ”lew Lechistanu”, wspaniałe Podhorce, Złoczów, czy Jazłowiec. Niedaleko od Lwowa leży Żółkiew, niegdyś duma i chluba nie tylko rodu Żółkiewskich. W tej opowieści o losach magnatów i ich siedzib sprawdzimy prawdziwość starego kresowego powiedzenia: „Z Chreptowiczem żyć, z Radziwiłłem pić, z Ogińskim jadać, a […]

          Halicz nad Dniestrem był stolicą księstwa ruskiego, głównym miastem powiatu i ziemi halickiej. Przez wieki było to najważniejsze miasto na Rusi Czerwonej i chociaż dzisiaj, już nie posiada takiego znaczenia, wart jednak, aby wędrować jego uliczkami. Równie urokliwa i interesująca jest cała ziemia halicka: Jezupol zwany niegdyś Czesybiesami, związany z rodziną hrabiów Dzieduszyckich (miejsce urodzenia dwóch Wojciechów: w 1848 roku polityka i pisarza oraz w 1912 sławnego śpiewaka i gawędziarza), Rohatyn z pochodzącą stąd księżniczką Roksolaną, ukochaną małżonką sułtana Sulejmana Wspaniałego, kobietą ponoć okrutną i złą. Niemal tuż obok Halicza leży Kałusz stojący niegdyś warzelniami soli… (zdjęcia archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Halicz_(miasto), […]

          Józef Ignacy Kraszewski napisał: „Ciekawy dawnej Witoldowej siedziby, jechałem do Łucka obejrzeć stary zamek jego i podumać o tym bohaterze. Pan Antoni W…, mój towarzysz podróży, wszystkim, co go słuchać chcieli, rozpowiadał po drodze, że jedziemy z wizytą do Witolda. Po dwugodzinnej podróży ukazało się nam miasto z lewej strony drogi pocztowej, któreśmy jechali, miasto leżące w dolinie nad Styrowymi łęgi, i góra nosząca jeszcze na sobie zamczysko. Z daleka wspaniale się nam przedstawiła katedra i wieże kilku innych kościołów i cerkwi, lecz oczy moje z nienasyconą ciekawością obrócone były na mury półkuliste zamku z wieżą, które ciemniały z […]

          Niedaleko Drohobycza, kilometr od wsi Urycz znajduje się skalne gniazdo ze śladami średniowiecznego grodu. Kiedy powstała skalna forteca dokładnie nie wiadomo, ale w starych kronikach jest mowa, że między zamkami, które w 1340 roku Kazimierz Wielki przejął od księcia mazowieckiego i halicko-wołyńskiego Bolesława Jerzego II, był także i ten urycki zwany Tustaniem. Skalny zamek będący już od paru wieków ruiną owiewa wiele tajemnic, jak podobnie rzecz się ma ze skałami w Bubniszczu. Według niektórych legend istniał tutaj zamek obronny, inne wspominają o klasztorze Bazylianów, a jeszcze inne umiejscawiają tu gniazdo zbójów i okolicznych opryszków. Zajrzyjmy w zakamarki i skalne […]

          Poeta doby romantyzmu – Antoni Malczewski wiódł ciężkie i pełne trosk życie prywatne, obfitujące w dramaty i nieszczęśliwie ulokowane uczucie. Najsłynniejszy swój utwór oparł na równie niezwykłej historii, która wydarzyła się naprawdę. To powieść poetycka „Maria, którą wydał własnym sumptem w 1825 roku własnym sumptem. Opowiada ona tragiczne dzieje hrabianki Gertrudy Komorowskiej z Suszna i jej związku ze Stanisławem Szczęsnym Potockim. Pisał:          „I pusto – smutno – tęskno, jak gdy szczęście minie,         I pusto – smutno – tęskno w bujnej Ukrainie.”          Poznajmy historię nieszczęśliwych miłości i ludzkich dramatów rozgrywających się wiele lat temu… (zdjęcia archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Antoni_Malczewski, https://pl.wikipedia.org/wiki/Gertruda_Potocka, https://uk.wikipedia.org/wiki/ Станіслав_Щенсний_Потоцький)

          Była kobietą niezwykłą, poetką doby młodopolskiej, córką byłej narzeczonej Artura Grottgera. W jej życiu powtórzył się wzór uczucia, które tak głęboko i trwale zaciążyło na losach matki. W 1887 roku nieznany jeszcze wówczas szerzej Ignacy Jan Paderewski koncertował we Lwowie. Na koncercie, który odbył się przy pustawej sali, była obecna Wanda Monné Młodnicka z 14-letnią córką Marylą. Paderewski miał wtedy lat 27 i był już wdowcem, ale od razu podbił i na długo zawładnął wyobraźnią oraz sercem dziewczyny. Ale jak to bywa – życie pokierowało nią inaczej niż pragnęła. Maryla zgodnie z wolą rodziców, wyszła za mąż za Wacława […]

          Ze Lwowa też można pojechać na „kanikułę” – do Hołoska, Obroszyna, Dublan, Lubienia, czy Brzuchowic, znanej podlwowskiej miejscowości letniskowej. Jak w starej lwowskiej piosence:         „Tylko panna powidz:         Jedziem do Brzuchowic!”          Wybierzmy się więc na świeże powietrze i sprawdźmy, jakie czekały niegdyś atrakcje na wielbicieli letnio-niedzielnego odpoczynku. I obiecuję, że nie zabraknie też dreszczyku emocji… (zdjęcia archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Eugeniusz_Bodo; zdjęcie z roku 1939, wykonane podczas mistrzostw  świata, kiedy oddaje skok na odległość 85 m https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Kula; zdjęcie wyróżniające: https://pl.wikipedia.org/wiki/Skoki_narciarskie)

          Wydawać by się mogło, że o Lwowie powiedziano już prawie wszystko. Być może. Ale czy równie wiele pamiętamy? Czy odwiedzając lwi gród zaglądamy w miejsca mniej znane? Na Kleparów, Janowskie, Zamarstynów, do Kulparkowa i Sichowa, w okolice ulicy Kurkowej?         Nazwa Kleparów powstała ze spolszczenia niemieckiego słowa „Klöpperhof”, jak nazywano tutejszy folwark od nazwiska jego właściciela, Andrzeja Stano-Klöppera. Pierwotnie były tu pola, rozciągające się na stosunkowo płaskim terenie; tylko w jego części zachodniej – na stoku Góry Stracenia – znajdowały się winnice. W 1715 roku właśnie tu jezuici uruchomili pierwszy lwowski browar, ale dopiero od połowy XIX stulecia zaczęła się tu […]

Ludwik Zalewski, zmarł w kwietniu 1940 roku. Firmę przejął syn Władysław, który w 1945 roku został skazany na pięć lat łagru, gdzie zmarł po dwóch latach, osierocając syna noszącego imię po dziadku           W kamienicy pod numerem 22 przy sławnej ulicy Akademickiej mieściła się elegancka cukiernia Ludwika Zalewskiego – miejsce spotkań partykularza lwowskiego. Przychodzili tu profesorowie Uniwersytetu Jana Kazimierza i Politechniki Lwowskiej. Zamawiali też na wynos czekolady wyrabiane w pobliskiej fabryce Zalewskich przy ulicy Zimorowicza, do której maszyny sprowadzono aż ze Szwajcarii.         Nieomal na krańcach miasta, przy ulicy Żółkiewskiej stoi dawna fabryka Józefa Adama Baczewskiego, wzniesiona w 1782 roku wytwórnia wódek […]