Będzie to opowieść o mieście położonym tak blisko naszej granicy, a tak odległym we współczesnej pamięci. Kto dzisiaj pamięta o Orlętach znad Niemna? O walkach, które toczyły się w Grodnie we wrześniu 1939 roku? To ukochane miasto króla Stefana Batorego, tu odbywały się sejmy Rzeczypospolitej. Co pozostało z jego dawnej świetności? Jakie zabytki ocalały, a które zniszczono? Jak wielu wspaniałych ludzi urodziło się i co mieli wspólnego z nim Wiktor Woroszylski i Jerzy Krzysztoń? Na te pytania odpowiem podczas kresowego spotkania… (zdjęcie archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sejm_grodzieński)

          Lauda na Żmudzi, ziemia witebska na dzisiejszej Białorusi, Dzikie Pola na Ukrainie, twierdze, miejsca bitew, stare zaścianki, Kozacy, Tatarzy… wymieniać można długo. Barwny jest kresowy świat Trylogii. Akcja sześciu tomów powieści rozgrywa się w wielu miejscach na dalekiej Ukrainie, na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ile z nich dzisiaj znamy? Czy wiemy, jak obecnie wygląda Kamieniec Podolski i Zbaraż, co dzieje się w twierdzy chocimskiej, jak żyją Polacy na sławnej Laudzie? Co pozostało po śladach bohaterów przeszłości – tej historycznej i tej literackiej? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie, słuchając prelekcji… (zdjęcia archiwalne: https://uk.wikipedia.org/wiki/Кам’янець-Подільський; https://uk.wikipedia.org/wiki/Збaразький_зaмок)

          Przywołajmy wspomnienie o miejscach szczególnych na dawnych Kresach Rzeczypospolitej – o starych, znanych i tych mniej funkcjonujących w naszej świadomości, cmentarzach. Jednym tchem wymieniamy: Rossę, Łyczaków, ale zapominamy o mińskiej Kalwarii, Polskim Cmentarzu w Żytomierzu, grodzieńskiej farnej nekropoli na Pohulance, cmentarzu Bajkowa w Kijowie i tylu innych – małych, często zapomnianych, żyjących tylko w pamięci bliskich tych, którzy pozostali na tej pięknej kresowej ziemi lub urodzili się jako ich potomkowie. A przecież w Wilnie i Lwowie, Stryju i Świętobrości, na Polesiu, Wołyniu i Podolu znajdziemy kolejne nekropole, o których również należy pamiętać…

          Wileńszczyzna, dzisiaj podzielona między Litwę a Białoruś, skrywa wiele pamiątek przeszłości, zapomnianych opowieści o sławnych i tych mniej znanych bohaterach, o których warto pamiętać. Kto dzisiaj zna dzieje obrony obrony Dzisny we wrześniu 1939 roku? Kto pamięta o mieszkańcach Kochaczyna, a szczególnie o jednym – Tomaszu Zanie-Promienistym i polskich pamiątkach w Smolanach? To też opowieść o zaściankach, o tych sławnych i tych mniej znanych malarzach, o malowniczych rzekach i tajemniczej krainie jezior na Brasławszczyźnie… (zdjęcie archiwalne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzisna_(miasto))

          Adam Mickiewicz powoływał się na Johanna Wolfganga Goethego – aby poznać poetę, trzeba pójść do jego kraju. Nie można w pełni zrozumieć twórczości, nie szukając ścieżek wieszcza na Nowogródczyźnie, nie wędrując śladami Krasińskiego po szańcach Świętej Trójcy na Podolu, ale też po pełnym czaru Polesiu, gdzie do dziś można wziąć udział w obrzędzie dziadów, trzeba pojechać do żmudzkich Burbiszek Kornela Makuszyńskiego, zajrzeć na Laudę Henryka Sienkiewicza, odwiedzić zaścianki szlacheckie czy popłynąć Issą, rzeką dzieciństwa Czesława Miłosza i Melchiora Wańkowicza. To historia Tomasza Zana w dalekich Smolanach czy wielka epopeja Stanisława Vincenza na wysokich połoninach. Warto przewędrować te bardziej znane […]

          Jedno z najpiękniej położonych miast dawnej Rzeczypospolitej. Otulone wzgórzami, zasłuchane w dzieje, których niebagatelną cząstką był Juliusz Słowacki i pokolenia profesorów oraz uczniów sławnego Liceum. Niegdyś zwane „Wołyńskimi Atenami”, nadal przyciąga. Czym? Czy jego legenda nadal żyje? Czy rzeczywiście Krzemieniec leży nad mityczną Ikwą? Ile tam ciekawych miejsc, zdarzeń, a przede wszystkim ludzi: dumnych ze swojego miasta i, co ważniejsze, pamiętających o jego przeszłości. Spróbujmy znaleźć odpowiedzi na te pytania, a także dlaczego jest nazywany miastem wielkiej tęsknoty… (zdjęcie archiwalne: https://uk.wikipedia.org/wiki/Кременець)